Benefis - 50 lat 

W sobotę 16 listopada w sali wystawowej Galerii "Hayno” odbyła się malarska wystawa  autorska Piotra Gagana podsumowująca dorobek znanego hajnowskiego malarza w jego pięćdziesiątą rocznicę urodzin.
   

 
Przemowę wstępną wygłosił Wiktor Kabac

"Malarstwo Piotra Gagana bierze swój rodowód z nurtu realistycznego. Ojcem realizmu był COURBET, i to od jego kamieniarzy (robotnicy układający bruk) rozpoczął niezwykle płodny pochód tematyki realistycznej w sztuce, najpierw w Europie Zachodniej ; a od końca XIX w. po dzień dzisiejszy jest to wiodącym kierunkiem w sztuce - który nowe wartości czerpie ze swoich starych korzeni. 
Wielu malarzy w realizmie odnajduje swój indywidualny styl i tematykę. Realizm na to pozwala. Właśnie ta cecha indywidualności, traktowania tematu na swój sposób - widoczna jest w malarstwie Piotra Gagana. Formalnie poszukiwania artysty zmierzają w stronę "koloryzmu" i to jest najmocniejszy atut jego twórczości. Jednak na szczególną uwagę zasługują pejzaże. Głównie naszych okolic. Wrażliwemu człowiekowi trudno oderwać się od uroków Puszczy, starych chat, pięknych drzew. 
W pejzażach Piotra Gagana, prostych i naw skroś realistycznych jest coś nieuchwytnego. Decyduje o tym kolor. Pokazuje on czystość i świeżość niemal impresjonistyczną. Delikatnie buduje kompozycję i klimat obrazu. Dobrym przykładem tego są cztery pory roku w Puszczy. Myślę, że artysta powinien iść właśnie tą drogą, w kierunku malarstwa o świeżej gamie kolorystycznej i "delikatności" twórczej. "

                                                                                     Wiktor Kabac


Piotr i Swietłana otwierają wernisaż

Otwierając wystawę jubilat przypomniał słowa Z-cy Dowódcy Okręgu Warszawskiego gen. Sowy -,,oby Piotr następne lata były w zdrowiu i służbie dla ludzi”. Taką właśnie rolę powinien spełniać artysta, bo to jest służba dla ludzi. Galeria ,,Hayno”, w której się znajdujemy taką rolę moim zdaniem spełnia. Jest to miejsce, w którym wszyscy twórcy z naszego regionu a w przyszłości i spoza regionu będą  mogli się wystawiać i pokazać ludziom swoje widzenie świata.

Te obrazy, które państwo widzicie powstawały na podstawie drogi, którą przeszedłem w życiu. Sama możliwość poznania ludzi, obcowania z przyjaciółmi jest czymś najważniejszym i dzięki nim powstają te prace.”

Następnie P. Gagan  podziękował za liczne przybycie i przedstawił osoby, którym najwięcej zawdzięczał nie tylko w swojej drodze artystycznej. Pan prof. Borkowski uratował mu życie.


Profesor Borkowski z Warszawy wraz z małżonką

Elę i Zbyszka poznał na Plenerze Dowództwa Wojsk Lądowych ,,Podlesice 2002 Jura Krakowsko-Częstochowska”. Pan Leonard Kulwanowski był pierwszym nauczycielem rysunku w szkole podstawowej i potrafił zaszczepić młodzieży  zainteresowania plastyczne  podczas kółka plastycznego prowadzonego w pracowni w PSS Społem . Już wtedy członkowie koła zdobywali nagrody na konkursach w Berlinie i w innych miejscach.


Leonard Kulwanowski

 Z osób nie związanych z malarstwem znalazł się pisarz Wiktor Szwed, tworzący w języku białoruskim i polskim.


Gratulacje i życzenia

Prezentację swoich obrazów rozpoczął  malarz od cerkwi w Kostromiu, zbudowaną bez gwoździ. Miejscowość jest bliska sercu P. Gagana, gdyż poznał tam towarzyszkę swego życia Świetłanę. Obraz ,,Martwa natura-piece” powstał podczas Pleneru w Muzeum Kultury Białoruskiej Grupy K-7 z Warszawy. "Dworzec w Hajnówce” z lat przedwojennych powstał na prośbę Mamy. Z Pleneru w Narewce, którego był komisarzem przywiózł obraz cerkwi oraz "Tryptyk narewski” przedstawiający  cmentarz żydowski w Narewce. Poświęcony on został nieżyjącemu już Czesławowi Czarneckiemu, który uczył P. Gagana malarstwa. Są w obrazie wplecione ręce mistrza, który uczy ucznia, jak ma postępować w życiu. 


Tryptyk narewski

Obraz Chrystusa zajął malarzowi aż 2,5 roku. W czasie malowania stała się dziwna rzecz, Piotrowi z oczu leciały same łzy. Świetłana przywiozła babcię, która przeszła front od Kurska do Krakowa i modlitwami zatrzymała łzy. 


Obraz Chrystusa

W pejzażach poświęconych Puszczy Białowieskiej autor starał się oddać tchnienie i nastrój charakterystyczny dla Puszczy. Z Pleneru w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej pochodzi "Las bukowy”. 


Jura Krakowsko-Częstochowska

Z pobytu na Krymie –w Jałcie i Teodozji (miejsca urodzin malarza Ajwazowskiego i pisarza Grima) pochodzą obrazy marynistyczne. Następne obrazy poświęcone były Puszczy białowieskiej. Na jednym z nich, zatytuowanym "Pieśń o Kazanie”, przedstawionemu w metafizycznym klimacie jest wilk Kazan, z którym malarz zaprzyjaźnił się w czasie oprowadzania wycieczek w rezerwacie. Kazan został zagryziony przez wilka sprowadzonego do rezerwatu z Norwegii. 


Pieśń o Kazanie

Następne obrazy poświęcone były czterem porom roku.


 
Cztery pory roku

W części portretowej autor  wyeksponował m.in. portret swego Taty, koleżanki, starego przyjaciela Tadeusza Szostakowskiego, znanych hajnowskich malarzy- Tadeusza Żywolewskiego i „Kargula” – Henryka Kuradczyka.


Portret ojca

Ostatnia grupa obrazów powstała na białoruskiej wsi. Na wernisażu znalazło się około 40 obrazów, choć P. Gagan namalował ich znacznie więcej, średnio po jednym na każdy rok życia.


Odczytanie przez poetę Wiktora Szweda wiersza.

Oficjalna część uroczystości zakończyła się odczytaniem przez poetę Wiktora Szweda wiersza napisanego po białorusku, poświęconemu jubilatowi oraz przedstawieniem życzeń od byłego dowódcy Jednostki Wojskowej Eugeniusza Feifera, nadesłane przez internet. Odczytał je przyjaciel malarza, promotor kultury w Hajnówce -Anatol Szwed. ,,Przyjmij od nas serdeczne życzenia z okazji tak wspaniałej-okrągłej rocznicy urodzin. Żyj nam co najmniej dwa razy po 50 lat.” Do tych życzeń przyłączyli się wszyscy uczestnicy wernisażu pijąc gruzińskiego szampana.


Od lewej: Anatol Szwed i Wiktor Szwed

Na zakończenie Piotr Gagan wzruszony dziękował za liczne przybycie i oznajmił, że górnego ,,c” jeszcze nie powiedział.


Od lewej: Ryszard Pater, Piotr i Swietłana, Wiktor Szwed


Podczas wernisażu

 

 

 


Uroczysta kolacja

RP